Rozszerzanie diety jest często dość stresujące dla rodziców. Przecież każdy chce dać swojemu maluszkowi wartościowy posiłek! Jaki obiadek będzie dobry?
Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia dietę powinno zacząć się rozszerzać nie wcześniej niż po ukończeniu przez dziecko 6 miesięcy. Do tego czasu mleko matki bądź mieszanki modyfikowane w zupełności wystarczą i dostarczą maleństwu wszystkiego, czego potrzebuje.
Trzeba pamiętać, że dziecko nie zacznie z dnia na dzień spożywać normalnych obiadów. Na początku wprowadza się pojedyncze warzywa. Mogą być zmiksowane, bądź, jeśli rodzic wybierze metodę BLW – podane do ręki. Brokuły, ziemniaki, marchewka sprawdzą się na początku idealnie. Może być tak, że dziecko niezbyt chętnie będzie w ogóle próbowało tego, co mu podajemy. Nie wolno się zniechęcać, bo maluszek dopiero wyrabia sobie smaki i uczy się zdrowych nawyków. Jeśli nie chce jeść np. marchewki, to można spróbować podać mu ją ponownie za kilka dni.
Dziecko od 6. do 8. miesiąca życia powinno jeść średnio 2–3 posiłki uzupełniające (poza mlekiem). W wieku od 9. do 24. miesiąca zaleca się podawanie 3–4 posiłków uzupełniających, do tego można dodać do 2 przekąsek w postaci np. owoców.
Na początku dobrym pomysłem jest gotowanie dziecku zupek, szczególnie jeśli maluch ma być karmiony łyżeczką. Do przygotowania takiej zupki potrzebne są:
Warzywa kroimy na kawałki i gotujemy około pół godziny. Następnie miksujemy na gładką masę i podajemy dziecku. Można też dodać do ugotowanej zupy pół żółtka jaja kurzego.
Marchew i jabłko obieramy i kroimy na małe kawałki. Marchewkę i kawałek mięsa z królika zalewamy wodą i gotujemy. Kilka minut przed końcem gotowania dodajemy jabłko, kaszę i oliwę z oliwek. Na koniec całość blendujemy na gładką masę.
Maluszkowi można na obiad zaserwować również krem z cukinii i kalafiora. Do przygotowania go potrzebne są:
Cukinię oraz kalafiora kroimy. Najpierw gotujemy kalafiora, a po 10 minutach dodajemy cukinię. Całość gotujemy jeszcze 10 minut, po 5 minutach dodajemy kaszę mannę, kleik, masło oraz sok z jabłek. Na koniec wszystko blendujemy.
Zdj. główne: Troy T/unsplash.com