Po porodzie wiele kobiet narzeka na swoją sylwetkę. Nadprogramowe kilogramy, wystające boczki, rozstępy – to tylko niektóre problemy. Z jakich zabiegów warto skorzystać, by znów poczuć się dobrze we własnej skórze?
Ciąża i poród są ogromnym obciążeniem dla organizmu kobiety. Większość z pań znacząco przybiera na wadze, a część nadprogramowych kilogramów niestety zostaje mimo urodzenia dziecka. Do tego dochodzi odstający brzuszek, boczki, rozstępy i cellulit. Świeżo upieczone mamy są do tego zbyt zajęte opieką nad maleństwem, by pozwolić sobie na regularne ćwiczenia i treningi, które umożliwiłyby im szybki powrót do formy. Na szczęście dostępnych jest wiele zabiegów, które ułatwiają odzyskanie sylwetki szybko, skutecznie i bezpiecznie.
Po urodzeniu dziecka jednym z najczęstszych problemów jest odstający brzuszek. Niestety mało która mama może pochwalić się idealnie płaskim brzuszkiem. W związku z tym kobieta może czuć się mniej atrakcyjna. Nie jest w stanie zaakceptować swojego ciała, co może negatywnie wpływać na jej psychikę. Warto wiedzieć, że to jak wygląda nasz brzuch po urodzeniu dziecka, z reguły zależy od tego, jaki tryb życia prowadziłyśmy przed zajściem w ciążę – czy byłyśmy aktywne fizycznie oraz, czy używałyśmy regularnie kosmetyków ujędrniających.
Jaki zabieg pomoże odzyskać nam płaski brzuch? Pomóc może kriolipoliza. Jest to zabieg, który polega na wymrożeniu tkanki tłuszczowej, w efekcie czego dochodzi do obumierania komórek tłuszczowych (apoptoza). Już po zaledwie dwóch zabiegach można pozbyć się nawet 1/5 tkanki tłuszczowej. Zabieg jest świetny nie tylko dla młodych mam, ale i dla kobiet, które przez lata katowały się dietami i ćwiczeniami, które nie przyniosły większych efektów.
Zabiegiem, który szybko i skutecznie redukuje tkankę tłuszczową na wybranych partiach ciała – brzuchu, ramionach, udach, boczkach, nad kolanami itp. jest lipoliza iniekcyjna. Polega on na ostrzykiwaniu tkanki roztworem fosfatydylocholiny, który sprzyja rozpadowi komórek tłuszczowych. Korzystny będzie też zabieg karboksyterapii polegający na symulacji włókien kolagenowych poprzez śródskórne wprowadzenie dwutlenku węgla.
Ciało kobiety w ciąży bardzo szybko się zmienia. Brzuch rośnie w niesamowitym tempie, tak samo jak inne części ciała. W związku z tym skóra nie jest w stanie się aż tak rozciągać. Dlatego pojawiają się na niej rozstępy. Wiele kobiet obawia się, że charakterystyczne, brzydkie pręgi będą im już towarzyszyć zawsze. A warto wiedzieć, że można je zlikwidować, jednak należy działać szybko. Pomóc może zabieg w klinice medycyny estetycznej, który wykorzystuje frakcję fali radiowej połączonej z elektroporacją. Dzięki niemu rozkłada się stary kolagen i powstają nowe włókna kolagenowe. Specjalista dokonuje mikronakłuć oraz elektroporacji wprowadzając specjalne substancje, których celem jest poprawienie kondycji naszej skóry. W przypadku pojedynczych czerwonych rozstępów skuteczna będzie także plazma azotowa.
Cellulit, czyli charakterystyczna „pomarańczowa skórka” pojawia się na udach oraz pośladkach, rzadziej na brzuchu. Po porodzie problem ten dotyka większość kobiet, a wszystko za sprawą estrogenu. Komórki tłuszczowe w ciąży rozrastają się niezbyt równomiernie, więc skóra zaczyna się charakterystycznie marszczyć. Wówczas skutecznym zabiegiem będzie drenaż limfatyczny i masaże próżniowe. Warto skorzystać także z zabiegów z ultradźwiękami i falami radiowymi.
Przeczytaj też: Jak dbać o skórę po ciąży?
Zdjęcie główne: Andrea Piacquadio/ pexels.com