Peeling, maseczka z płatkami, szczotkowanie i kąpiel dłoni – to wszystko trwa dosłownie chwilę, a daje widoczne rezultaty. Dowiedz się, dlaczego warto je wprowadzić do swojej rutyny.
Każda mama, choć nie wiadomo, ile by miała obowiązków i spraw na swojej głowie, nie może zapominać, że ciągle jest kobietą. A kobieta powinna wygospodarować nieco czasu tylko dla siebie. Wbrew pozorom wiele zabiegów nie wymaga spędzania długich godzin w łazience, lecz można wykonać je stosunkowo szybko, nawet w przerwie między innymi czynnościami.
Oczywiście ważna jest systematyczność. Złuszczanie naskórka czy maseczka na twarz aplikowana raz na miesiąc bądź rzadziej nie da spektakularnych efektów. Podpowiadamy zatem, na których zabiegach warto skupić się w chaosie maminej codzienności.
Wspomniane złuszczanie naskórka – zarówno twarzy, jak i ciała – jest bardzo ważne. Peeling skutecznie usuwa zanieczyszczenia i pobudza do wytwarzania nowych komórek. Jeśli stosujemy go regularnie, czyli raz w tygodniu, skóra staje się wyraźnie gładsza i lepiej ukrwiona. To też świetna broń w walce z przebarwieniami.
Do delikatnej cery sprawdzi się peeling enzymatyczny, który rozpuszcza naskórek i nie ma w sobie żadnych ścierających drobinek. Jego wykonanie nie zajmuje wiele czasu. To tylko jeden dodatkowy krok podczas wieczornego demakijażu i pielęgnacji.
Natomiast do ciała świetnie sprawdza się peeling kawowy o działaniu ujędrniającym i antycellulitowym. Wystarczy kilka energicznych ruchów, by cieszyć się z efektów.
Maseczka to prawdziwe dobrodziejstwo dla naszej twarzy. Jej działanie jest bardzo szerokie – może oczyszczać, nawilżać, odżywiać, eliminować konkretny problem cery. Wnika głębiej niż krem i należy nakładać ją raz w tygodniu. Może być ona w formie żelu, mleczka, peel off, w płachcie. Wystarczy znaleźć odpowiedni dla siebie rodzaj.
Warto zadbać też o okolicę oczu. Tutaj doskonale sprawdzają się płatki pod oczy (trzymane w lodówce, by zadziałały dodatkowo jak chłodzący kompres). Płatki podobnie jak maseczka nawilżają, odżywiają, ujędrniają i rozświetlają tę delikatną strefę, pomagają też zredukować cienie i opuchliznę.
Oba zabiegi nie wymagają od nas zbyt wielkiej uwagi ani nawet leżenia plackiem przez 15-20 minut. W tym czasie możemy spokojnie zająć się przygotowywaniem posiłku, zabawą, sprzątaniem czy jeszcze innymi obowiązkami. Po upływie wskazanego czasu wracamy do łazienki, usuwamy resztki i przechodzimy do aplikacji serum, bądź kremu.
Szczotkowanie ciała robi prawdziwą furorę. Nigdy nie było tak popularne, jak jest teraz. Szczotki możemy znaleźć nie tylko w profesjonalnych sklepach czy salonach kosmetycznych, ale też w osiedlowych drogeriach. Do wyboru jest włosie naturalne oraz wegańskie, na przykład tampico.
Zabieg ten trwa dosłownie 3-4 minuty i można wykonywać go codziennie. Jest przeznaczony nawet dla kobiet w ciąży (pomijając brzuch w trzecim trymestrze) oraz w połogu. Doskonale radzi sobie z zastojami limfy, z brakiem jędrności, cellulitem i rozstępami. Nie wymaga żadnych dodatkowych olejków, balsamów czy mleczek. Same dostosowujemy nacisk szczotki na skórę, kierując się krótkimi i szybkimi ruchami w stronę serca.
Na efekty nie trzeba długo czekać i są one na tyle widoczne, że warto poświęcić tę chwilę przed kąpielą czy prysznicem.
Na koniec jeszcze skupmy się na dłoniach, które są naszą wizytówką, ale często dostają nieźle w kość. Mycie, dezynfekowanie, sprzątanie (czy zakładasz wtedy rękawiczki?), zmywanie naczyń, spacery bez rękawiczek, brak systematyczności w aplikowaniu kremu do rąk, a potem nic dziwnego, że skóra jest przesuszona, podrażniona, a nawet spękana.
Wyjściem z tej sytuacji (oprócz wspomnianych rękawiczek do sprzątania i regularnego kremowania) jest kilkuminutowa kąpiel dłoni w naturalnych mieszankach. Przykładowo może to być ciepłe mleko z miodem, mleko z naparem z rumianku, oliwa z oliwek z sokiem z cytryny, woda z sokiem z cytryny lub woda z siemieniem lnianym.
Jeśli mamy dodatkowe parę minut, możemy położyć jeszcze maseczkę na dłonie – wymieszać oliwę z oliwek z żółtkiem i przykryć folią, bądź do żółtka dodać miód i masło.
Jak widać, wiele zabiegów pielęgnacyjnych możemy bez problemu wykonać samodzielnie w domu, nawet jeśli mamy mało czasu.
Przeczytaj też: Szczotkowanie ciała na sucho. Czy ten domowy zabieg można przeprowadzać w czasie ciąży?
Zdjęcie główne: Thirdman/ pexels.com
