Smycze dla dzieci budzą wiele emocji wśród rodziców i nie tylko. Czy warto je kupować?
Dla każdego rodzica bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze. A jak wiadomo ruchliwe maluchy często bardzo ciężko upilnować. Wówczas z pomocą przychodzą smycze dla dzieci. Budzą one jednak wiele kontrowersji. Niektórzy są zdania, że dzieci to nie zwierzęta, by je prowadzić w ten sposób, inni uważają, że to nic złego.
Dziecko na smyczy przyciąga uwagę innych. Nie każdy dorosły i nie każde dziecko dobrze się z tym czuje. Trzeba pamiętać, że może się zdarzyć, że ktoś się będzie śmiał z rodziców i ich pociechy pilnowanej właśnie w taki sposób. To może obniżyć w maluchu poczucie własnej wartości czy go zawstydzić.
Minusem jest też to, że przez fakt, iż dziecko jest ciągle przypięte blisko rodzica – nie ma więc możliwości pełnego poznawania świata. Nie zaspokoi swojej ciekawości np. szukając motylka wśród kwiatów, bo nie zawsze będzie miało możliwość, by do nich podejść. Tu nawet psycholodzy są zgodni, że jest to dość spore ograniczenie. A wiadomo, że dziecko najlepiej poznaje świat, doświadczając i dotykając różnych rzeczy.
Smycze i szelki nie są wskazane także dla małych dzieci, gdyż mogą niekorzystnie wpływać na rozwój motoryki. Dziecko uczące się chodzić jest podtrzymywane przez dorosłego, który jednocześnie stara się uchronić je przed upadkami. Poza tym maluch nie uczy się konsekwencji swoich upadków, nie przewiduje więc rezultatów niektórych swoich zachowań.
Wielu rodziców chwali sobie wygodę używania szelek chociażby z tego względu, że nie muszą ciągle tłumaczyć dziecku „nie idź tam”, „stój”, „zostań”. Tyle jednak, że dzięki temu dziecko ma szansę się czegoś nauczyć. Rodzic musi mu wpajać zasady postępowania, także te dotyczące bezpieczeństwa.
Oczywiście smycz dla dziecka to nie tylko wady, ale i zalety. Przecież nie bez powodu takie rozwiązanie ma zwolenników na całym świecie.
Jest to dobra metoda na upilnowanie malucha szczególnie w zatłoczonych miejscach, gdzie łatwo o zgubienie go, jak np. na lotnisku.
Smycz może być też bardzo pomocna dla rodziców, których dziecko jest chore, przez co nadpobudliwe, trudne do upilnowania. Wówczas dorosłemu łatwiej zapanować nad dzieckiem, w przypadku którego trudno jest przewidzieć jak się zachowa i czy np. nie wybiegnie na ulicę.
Wiele osób, które decydują się na zakupienie smyczy dla dziecka, doświadczyło jakiejś niebezpiecznej sytuacji z udziałem potomka. Mając świadomość, że mogłoby się to powtórzyć – wolą przypiąć dziecko, niż ponownie narazić siebie i je na to, że zdarzy mu się jakaś krzywda.
Używanie smyczy jest też uzasadnione w przypadku np. bliźniaków, szczególnie jeśli opiekuje się nimi jeden rodzic. Rodzice takiej niesfornej dwójki doskonale wiedzą, jak trudno jest wyjść z nimi na spacer, po zakupy czy do lekarza. Poza tym, gdy jedno dziecko biegnie w prawo, a drugie w lewo pojawia się strach, że stanie im się krzywda, a rodzic choćby chciał, nie rozdwoi się.
Zdj. główne: Arthur Lugovoy/unsplash.com